31 października 2008, 22:34
Cześć :( Dzisiaj mam straszny humor :( W szkole nawet dobrze ale po szkole jak tylko przyszłam to masakra :( Przeczytałam komentarz na moim i Mateusz blogu i co... napisała ta jego koleżanka ... powiedziałam mu kiedyś żeby z nią zerwał kontakt ... a on do niej zadzwonił żeby złożyć jej życzenia na nowy rok i jeszcze ona cce z nim chodzić bo się podobno zakochała :( Normalnie mówie wam :( Wziąść się i załamać :( Przed chwilą mu napisałam smsa że już nie chce z nim być... a on nic nie odpisał... ale to i tak nic nie pomogło ponieważ ja go kocham... matko jak ja bym chciała żeby on satał się dla mnie obojętny :(:( bardzo... ale wiecie co jest najgorsze to... że on cały czas mi powtarza że ja jestem dla niego najważniejsza i że on mnie bardzo kocha ;( A na prawde to robi takie rzeczy. Kilka dni temu zrezygnowałam dla niego z najlepszego chłopaka jakiego znałam... dlaczego ???? bo jego kochałam :( Pomóżcie mi i powiedzcie co ja mam zrobić :( Bo ja na prawde już nic nierozumiem :( BŁAGAM :(